Od kilku dni w naszej szkole (przy ulicy Batorego) jest bardzo wesoło, w sercu każdego z nas panuje już świąteczny klimat.

6 grudnia przyszliśmy w tradycyjnych czerwonych czapkach, każdy mógł przez chwilę stać się Świętym Mikołajem. Wszystkie sale mienią się w błyszczących kolorach - wszędzie lampki, ozdobne łańcuchy, cudowne choinki, a co najważniejsze - mnóstwo uśmiechów.

W poniedziałek przedstawiciele wolontariatu udali się w odwiedziny do starszych ludzi, mieszkających w mieście i okolicach, aby sprawić im odrobinę szczęścia i okazać wsparcie i dobre serce. Wspólnie złożyli im życzenia i wręczyli świąteczne upominki.

Tego samego dnia uczniowie wzięli udział w konkursie na najciekawszą ozdobę świąteczną. Dali upust swym talentom na bombkach, które zawisły na choince na głównym korytarzu. Wszystkim gratulujemy!

W środę odbył się konkurs na najpiękniejsze drzewko w budynku - wciąż czekamy na wyniki. Każda klasa samodzielnie je stroiła, wybór jednego będzie nie łatwym wyzwaniem.

Uczniowie wyjeżdżają na lodowisko, do kina, aby spędzić przed świętami czas z dala od książek.

Wolontariat szkolny, zorganizował charytatywny kiermasz świąteczny. Młodzież sprzedawała ciasteczka, pierniczki, babeczki, ciasta oraz ozdoby choinkowe, zaangażowało się mnóstwo osób. Zarobione pieniądze przeznaczone zostaną na szczytny cel - chorego Wojtka z Międzyrzecza, który potrzebuje kosztownej ( 1.000.000 zł) operacji nóżki.

W piątek od rana mamy okazję razem kolędować na auli. Tego dnia uczniowie wraz z wychowawcami przygotowywali wigilie klasowe, aby razem w przyjaznym gronie zjeść symboliczny posiłek. Na każdym korytarzu czuć zapach pysznych pierogów i gorącego barszczu. W gabinetach i na korytarzach słychać całe mnóstwo życzliwych słów, szczerych życzeń i wesołych kolęd. To wyjątkowe chwile, które na pewno na długo zostaną wszystkim w pamięci. Dla przyszłych absolwentów naszej szkoły był to szczególnie ważny i wzruszający dzień, gdyż to ich ostatnia wspólna wigilia w tym gronie.